5 min read

Co zrobić gdy sąsiad notorycznie zakłóca ciszę nocną?

Opublikowano:
May 21, 2025

Noc to czas, kiedy większość z nas ma ochotę odpocząć od problemów dnia codziennego, zregenerować siły po ciężkim dniu w pracy lub oddać się innym czynnościom, na które za dnia nie starczyło nam czasu.

Co zrobić gdy sąsiad notorycznie zakłóca ciszę nocną?

Noc to czas, kiedy większość z nas ma ochotę odpocząć od problemów dnia codziennego, zregenerować siły po ciężkim dniu w pracy lub oddać się innym czynnościom, na które za dnia nie starczyło nam czasu. 

Jak głosi cytat z powiastki filozoficznej “Mały Książe” autorstwa Antoine de Saint-Exupéry “A nocą lubię słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków…”. Co więc zrobić, jeśli w naszym mieszkaniu nie słychać gwiazd, a nasz spokój zakłóca ciągły hałas dobiegający z mieszkania naszego sąsiada?

Chociaż obowiązujące przepisy nie wskazują wprost w jakich godzinach obowiązuje cisza nocna, zazwyczaj za ten okres w ciągu doby uznajemy czas od godziny 22:00 do godziny 6:00. Pomimo, iż cisza nocna nie znajduje swojej definicji w polskim ustawodawstwie, niektóre ustawy regulują pojęcie tzw. pory nocnej (godziny między 21:00 a 7:00 w Kodeksie pracy lub czas od godziny 22:00 do godziny 6:00 w przepisach Kodeksu postępowania karnego). Wskazane regulacje nie odnoszą się natomiast do samego określenia ciszy nocnej, pojęcie to regulowane jest jednak często postanowieniami różnego rodzaju regulaminów np. regulaminu wspólnoty mieszkaniowej czy regulaminu hotelu. 

Odpowiednie regulacje mogą mieć również miejsce w uchwałach jednostek samorządu terytorialnego, dla przykładu warto wskazać, iż w dniu 25 stycznia 2024 r. w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego ogłoszono obwieszczenie Rady Miasta Sopotu, w sprawie uchwalenia Statutu Uzdrowiska Sopot, w którym za okres ciszy nocnej uznaje się czas w godzinach od 22:00 do 6:00.

Zgodnie z art. 51 § 1 ustawy – Kodeks wykroczeń, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Ponadto, jak stwierdza P. Daniluk: w literaturze prawa wykroczeń podaje się, że pojęcie zakłócenia spokoju publicznego oznacza naruszenie równowagi psychicznej ludzi (spowodowanie u nich uczucia zaniepokojenia, zdenerwowania itd.). Wystarczające jest, aby skutek taki dotknął jedną osobę.

Należy zatem zauważyć, że osoba zakłócająca naszą ciszę nocną swoim zachowaniem może wypełniać przesłanki jednego z wykroczeń.

Konflikt sąsiedzki. Obrazek wygenerowany przez AI.

Czy można wezwać policję na hałaśliwego sąsiada?

W związku z faktem, iż zakłócanie ciszy nocnej może wypełniać znamiona opisanego wyżej wykroczenia, każdorazowo w przypadku zakłócania ciszy nocnej możliwe jest wezwanie Policji lub Straży Miejskiej. Wówczas funkcjonariusze mogą pouczyć naszego sąsiada, że jego działanie jest niewłaściwe lub zastosować jedną z przewidzianych sankcji karnych.

Jakie kary grożą za zakłócanie ciszy nocnej?

Jak już wyżej wskazano, zakłócanie ciszy nocnej może zostać zakwalifikowane jako wykroczenie, za które grozi:

  • kara aresztu (od 5 do 20 dni);
  • ograniczenie wolności (które wymierza się na okres 1 miesiąca) lub
  • grzywna (w wysokości od 20 zł do nawet 5 000 zł).

W praktyce kary te jednak muszą odzwierciedlać stopień społecznej szkodliwości czynu brać pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia.

Co zrobić, jeśli interwencja policji nie przynosi oczekiwanego rezultatu?

Niezależnie od wyżej opisanej odpowiedzialności za wykroczenie, osoba zakłócająca nasz spokój swoim działaniem zakłóca korzystanie z naszej nieruchomości. Stosownie do treści art. 144 ustawy – Kodeks cywilny (dalej jako k.c.), właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Wyżej opisane zjawisko jest opisywane w doktrynie prawa cywilnego mianem immisji. Właściciele jednej nieruchomości mogą oddziaływać na nieruchomości sąsiednie w różny sposób, dlatego też immisje dzielą się na bezpośrednie oraz pośrednie. Pierwsze z nich polegają na bezpośredniej ingerencji w sferę cudzej własności, np. poprzez skierowanie na nieruchomość sąsiednią wód opadowych. Drugie natomiast, pośrednio oddziałują na nieruchomość sąsiednią np. poprzez generowanie nieprzyjemnych zapachów czy dużego hałasu. Wszelka bezpośrednia ingerencja na nieruchomości sąsiadujące jest bezwzględnie zakazana.

Jeśli chodzi o ingerencję pośrednią, to jest ona możliwa, o ile mieści się w przeciętnej mierze. Oceniając, czy określone działanie mieści się w „przeciętnej mierze” należy zwrócić uwagę na społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości oraz stosunki miejscowe panujące na danym obszarze.

Podstawa prawna do takiego działania została przewidziana w art. 222 § 2 k.c., który stanowi, iż przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń

Przywołany wyżej przepis wprowadza możliwość wystąpienia z tzw. roszczeniem negatoryjnym, czyli żądania od osoby odpowiedzialnej za daną immisje, aby zaprzestała tego działania lub przywróciła stan zgodny z prawem. Właścicielowi nieruchomości, w zależność od sytuacji, może przysługiwać bądź żądanie zaprzestania naruszeń, bądź żądanie przywrócenia stanu zgodnego z prawem albo oba te żądania jednocześnie. Jeżeli właściciel, na nieruchomość którego oddziałują immisje, postanowi wystąpić z roszczeniem negatoryjnym, to będzie obowiązany wykazać, iż immisje faktycznie występują i obciążają jego nieruchomość ponad przeciętną miarę. Niniejsze wynika z art. 6 k.c., który stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Interwencja. Obrazek wygenerowany przez AI.

Czy pismo do sąsiada z prośbą o ciszę wystarczy?

Z przytoczonych przepisów wynika, iż odpowiednim działaniem jakie należy podjąć, wobec sąsiada, który hałasuje w porze nocnej jest wystosowanie odpowiedniego pisma z wezwaniem do zaprzestania takich działań. Jeśli jednak działanie

to nie przyniesie oczekiwanego efektu, konieczne może okazać się wytoczenie do sądu powództwa o zaprzestanie immisji. Wtedy to sąd dokonałby oceny tej sytuacji, biorąc pod uwagę społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości oraz panujące stosunki miejscowe. Jeśli powyższa analiza wykazałaby, iż immisje zakłócają korzystanie z nieruchomości w sposób nadmierny, sąd byłby władny wydać wyrok zmierzający do zaniechania dalszym hałasom.

Co może zrobić wspólnota mieszkaniowa, jeśli jeden z lokatorów zakłóca spokój innych mieszkańców?

Jeśli hałaśliwy sąsiad jest właścicielem nieruchomości należącej do wspólnoty mieszkaniowej, odpowiednie działania może podjąć również wspólnota mieszkaniowa. Wedle art. 16 ust. 1 i 2 ustawy o własności lokali, jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.

Wskazane uprawnienie wspólnoty jest daleko idącą konsekwencją głośnych zachowań sąsiada i trudną do realizacji. Niemniej w niektórych sytuacjach odpowiednie pismo wspólnoty pouczające o możliwości wykorzystania takiego uprawnienia, skierowane do właściciela nieruchomości, który wytwarza hałas, może okazać się bardziej skutecznie, niż wszystkie inne działania wskazane w niniejszym artykule.

Udostępnij ten post
Alan Dargacz
Student prawa WSAiB

Premiera już 9 czerwca 2025

Kontakt

Dowiedz się więcej

Infolinia 24h

+48 585 005 999